PO SWOJEMU, W NIEDZIELE, W CZASACH ZARAZY, PEŁNI MIŁOŚCI.
Ola i Marcin to jedna z moich ulubionych par z sezonu 2020. Czułam się na ich ślubie jak rybka w wodzie, pełen luz i dobra zabawa.
Nie było stresu, wszystko na spokojnie, bez spiny czasowej!
Przepiękny firstlook na ogrodzie z niespodzianką .. napisane listy przez Olę na rocznice ślubu i ten najważniejszy dzień!
Wesele zorganizowali w pięknej lokalizacji na mapie Wielkopolski - http://starykamionek.pl/.
Dzięki Oli i Marcinowi mogłam poznać te miejsce i szybko stało się ono jednym z moich ulubionych. Sezon później również je odwiedziłam, a w tym sezonie będę nawet nie raz! Jest duży potencjał w tej sali, dobre jedzonko i obsługa chodząca jak w zegareczku.
Okolica cicha i spokojna, w zasięgu natury, gdzie możemy się przejść na spacer z aparatem!
Fotograficznie był to również jeden z ulubionych ślubów 2020 - mogłam się przełamać i podziałać artystycznie z totalnie wolną ręką.
Wiedziałam, ze mogę pozwolić sobie na niestandardowe kadry, rozmycia i dużo ziarenka, trochę taki analogowy vibe. Ola to dusza artysty, malarka! Krzesła, które możecie zauważyć na ceremonii zaślubin to właśnie jej praca!
Nie będę Wam już przedłużać, chodźcie i oglądajcie!